Tekst mgr Dominiki Radwańskiej opublikowany po raz pierwszy w 2014 roku. Historie bohaterów w przytoczonych przykładach rozwinęły się od tego czasu - niech i to będzie dla ciebie, Czytelniku, przykładem.
Kiedyś ktoś zadał mi
pytanie: Czym jest dla ciebie sukces? Bez głębszego zastanowienia
odpowiedziałam: sukces to realizowanie mojej pasji i zarabianie na niej takich
pieniędzy, żeby nie musieć robić zarobkowo czegoś, co nie jest moją pasją.
Codziennie spotykam
ludzi, którzy idąc do pracy myślą tylko o tym, żeby z niej wyjść, potem są zbyt
zmęczeni, żeby realizować swoje pasje. To się dzieje każdego dnia. I tak do 65
roku życia. To ludzie, którzy „zahaczyli się” w supermarketach, call center,
firmach produkcyjnych, tylko „na chwilę”, żeby wyprowadzić się od rodziców,
opłacić rachunki, kupić sobie coś ładnego, pojechać na festiwal muzyczny latem
albo sprostać presji społecznej i uciąć gderanie rodziców: powinieneś iść do
pracy. To ludzie, którzy wpadli w pułapkę.
Być może jesteś jednym z
tych ludzi, a być może jesteś na najlepszej drodze do tego, by się takim stać.
Być może nie wiesz, co chcesz w życiu robić? Świetnie, że tu trafiłeś właśnie w
tym momencie, bo mam dla Ciebie kilka esencjonalnych rad i inspiracji, które
sprawią, że Twoje życie będzie Twoim sukcesem.
1. Po pierwsze zadaj sobie pytanie jaka jest twoja pasja, twoje hobby?
To nie prawda, że praca to praca, a na
zainteresowania mamy czas wolny. Ludzie, którzy odnieśli największy sukces zarówno
zawodowy jak i osobisty to ci, którzy wytrwale realizowali swoją pasję,
poświęcili się jej i dzięki temu stała się ona ich głównym źródłem dochodu.
Myślisz, że Twoja pasja nie ma nic wspólnego z biznesem? Nic bardziej mylnego.
Gosia całe życie była
miłośniczką zwierząt. Pasjonowały ją koty, szczególnie brytyjskie. Gdy już
kupiła wymarzoną kotkę postanowiła założyć hodowlę kotów brytyjskich, skupiając
się na wychowywaniu kociąt tak, by stały się najlepszymi przyjaciółmi
człowieka. I całkiem fantastycznie jej to wychodzi.
Michał dorastał w polskim
świecie fandomu. Uwielbiał gry RPG, planszówki, konwenty fantastyki. Założył
wydawnictwo Kuźnia Gier, która jest aktualnie jedną z najbardziej liczących się
firm projektujących i produkujących gry na rynku polskim. Działa też w innych
komercyjnych projektach około fantastycznych, a jego stateczne życie zawodowe i
osobiste związane jest z fantastyką.
Tomek, po prostu lubił pisać bloga. O
życiu, o związkach damsko-męskich, o mediach, w charakterystycznym dla siebie,
nonkonformistycznym stylu. Jeden z najbardziej wpływowych blogerów w Polsce, przez długi czas posługujący się pseudonimem "Kominek". O
tym, że utrzymuje się z pisania własnego bloga i to na całkiem znakomitym
poziome możecie przeczytać w jego książce (i się zainspirować).
Natalia, pasjonatka
nowinek technologicznych, gier komputerowych i całego geekostwa. Jakiś czas
temu założyła fanpage na Facebooku o nazwie Jestem Geekiem. Pomysł rozrósł się
do tego stopnia, że powstał osobny portal internetowy z ogromną liczbą
odwiedzających. Natalia podchwyciła również pomysł organizacji wieczorków
tematycznych „Pog(r)adajmy”, które funkcjonowały już w innych miastach i raz w
miesiącu prowadzi takie spotkania w katowickiej Cybermachinie. I wciąż dostaje
kolejne, lukratywne, geekowskie propozycje.
Ja jestem socjologiem z
końską pasją od dzieciństwa. Zawsze lubiłam działać, organizować, tworzyć i wcielać w życie wszelkie pomysły, które wpadną mi do głowy. Niedawno założyłam firmę, w której łączę to, co kocham, to, czego się w życiu nauczyłam i to, w czym jestem dobra. Organizuję warsztaty horse coachingu, w których konie uczą ludzi, prowadzę szkolenia dla koniarzy, realizuję pomysły autorskich eventów i motywuję do działania. Spełniam się każdego dnia.
To tylko kilka wybranych
przeze mnie przykładów. Każde hobby można przekuć na biznes. Jeśli Twoją pasją
jest wspinaczka wysokogórska może pomyślisz nad założeniem firmy myjącej okna w
drapaczach chmur?
2. Przejrzyj listę PKD
Jeśli po lekturze
poprzedniego punktu dalej nie do końca wiesz, co chcesz w życiu robić poświęć
trochę czasu na przejrzenie listy Polskiej Klasyfikacji Działalności,
koniecznie wraz z objaśnieniami, jakie konkretnie działalności podlegają pod
poszczególne działy. Taką listę znajdziesz np. tu. Wyobraź sobie siebie w
poszczególnych branżach, może przy którejś pozycji poczujesz przyjemny dreszcz
i wenę? Tak czy inaczej będzie to refleksyjne, a zapewne i inspirujące
doświadczenie.
3. Zajrzyj na stronę Twojego Urzędu Pracy i
spójrz jakie bezpłatne kursy organizują.
Wózki widłowe, choć wciąż popularne,
to już stereotyp i przeszłość. Na przykład chorzowski Urząd oferował ostatnio
kurs pracowników lotnisk, stewardess, czy florystyki z elementami decoupage.
Dla osób zarejestrowanych w urzędzie często są to płatne kursy, tzn. urząd
płaci bezrobotnemu za odbycie takiego szkolenia. Wiele firm i instytucji
organizuje również własne, bezpłatne kursy finansowane ze środków unijnych. Co
ci szkodzi?
4. Co dwie głowy to nie jedna.
Jeśli jakimś cudem wciąż
nie masz pomysłu na to, czego chcesz od życia to pole do popisu oddajemy
zasadzie: z ilości jakość. Ten punkt będzie wymagał od Ciebie 2 rzeczy:
szczerej i prawdziwej chęci do robienia w życiu tego, czym będziesz się
świetnie bawił (obojętnie czy wiesz czym jest owo „coś” czy nie) oraz kontaktu
z ludźmi. Ze znajomymi, znajomymi znajomych, przypadkowymi znajomymi i starymi
znajomymi. Wystarczy, że podczas spotkań towarzyskich, pogawędek internetowych
czy przy innych okazjach do rozmowy wspomnisz, że chciałbyś ciekawą pracę, nową
pracę, pożądasz zmiany etc. Prędzej czy później zaczną napływać informacje
zwrotne i propozycje, spośród których będziesz mógł wybierać lub czerpać
inspirację. Wierz mi.
5. I ostatnia rzecz, czyli czego z pewnością
nie rób.
Wiesz, że Twój znajomy
dorobił się na dystrybucji pierogów, imporcie wody mineralnej z Włoch czy
handlu chińskimi butami na bazarze i, mimo, że temat jest Ci zupełnie obcy,
myślisz sobie: skoro on na tym zarabia, to ja też zgarnę swoją mini fortunkę. Zwykle o tym, że jemu
się udało zadecydował szereg warunków zewnętrznych. Na wakacjach w Turcji
spotkał tambylca, z którym przy rakii zrobił deal na tanie produkty. Albo
pracował jako handlowiec od soków przez kilka lat, zjadł na tym zęby, a
otwarcie swojej firmy było już czystą formalnością. Albo ciotka przyjaźniła się
z babcią z jarzynowego i od niej się dowiedziała, że ta od butów zwija interes,
bo wyjeżdża do Olsztyna i będzie na targowisku wolne stoisko i do tego z
monopolem obuwniczym. Podchwycenie pomysłu, który nie ma z Tobą wiele wspólnego
jako droga na skróty to pułapka dla ludzi niemądrych i leniwych. W dodatku na
przekonanie się o prawdziwości tych słów nie będziesz musiał długo czekać.
Także jeśli punkt piąty dziwnie wyraźnie odwzorowuje Twoje podejście do życia,
wróć, hardy biznesmenie, do punktu 1.
Jeśli dotarłeś do tego
miejsca a w Twojej głowie wciąż pustka i zniechęcenie mam dla Ciebie ostatnią,
niezawodną radę: ZMIEŃ NASTAWIENIE. I nie zapominaj, że Twoje obecne
okoliczności nie determinują dokąd możesz dojść. One
określają jedynie skąd możesz wystartować!